Kiedy odkryłam, że mój mąż zrobił walentynkową rezerwację dla kogoś innego, nie płakałam ani nie błagałam. Zaczęłam działać. Jeśli myślał, że może świętować miłość ze swoją kochanką w miejscu, które kiedyś należało do nas, to nie miał pojęcia, co go czeka. Więc kiedy zadzwoniła do mnie, wykrzykując moje imię w gniewie, wiedziałam, że mój plan zadziałał… a ja dopiero zaczęłam.
Mój mąż zrujnował nasze wyjątkowe miejsce ze swoją kochanką, a ja zrobiłam coś nie do pomyślenia, aby się zemścić
Poranny spacer
Poranne powietrze było rześkie, gdy wybrałam się na spacer, rozkoszując się ciepłem słońca na twarzy, gdy spacerowałam po mieście. Znajomy aromat kawy wkrótce zwabił mnie do mojej ulubionej małej kawiarni, gdzie Brenda, kelnerka, przywitała mnie z uśmiechem i zapytała: “Tylko to, co zwykle?” “Tak, proszę!” Odpowiedziałem, już oczekując pocieszającego ciepła mojej latte: to był idealny początek mojego dnia.

Poranny spacer