Pomoc jego mamy
Na jej czole pojawiły się kropelki potu, świadczące o rosnącym stresie i wadze najgorszych scenariuszy, które rozgrywały się w jej umyśle. Czy wyjdzie z tej bitwy bez szwanku? I jak poradzi sobie z odpowiedzialnością samotnej opieki nad dziećmi? Myśli te wirowały w splątanej sieci niepewności, rzucając cień na skądinąd radosne wydarzenie.

Pomoc matki
Sam w poczekalni
Aby odwrócić swoją uwagę, desperacko szukał ukojenia w pomaganiu swojej przytłoczonej mamie w opiece nad uroczymi, ale wymagającymi bliźniakami. Gdy zsynchronizowali swoje wysiłki i delikatnie tuliła jedno cenne maleństwo, podczas gdy on ostrożnie przytulał drugie, jej obecność wydawała się uspokajająca.

Sam w poczekalni