Czekając cierpliwie
Być może był to łut szczęścia, ponieważ znaleźli się sami w poczekalni i zastanawiali się, czy ich obecność była przyczyną szczerych okrzyków, które odbijały się echem w cichym pomieszczeniu.

Czekając cierpliwie
Czas stanął w miejscu
Zegar na ścianie tykał, ale dla Pradeepa czas zdawał się stać w miejscu, a każda sekunda ciągnęła się w nieskończoność, gdy siedział w sterylnej ciszy poczekalni. Patrzył, jak wskazówki zegara wykonują swoje rundy, odzwierciedlając monotonię jego zmartwień. Bawiąc się rąbkiem koszuli, rozejrzał się dookoła, mając nadzieję na odwrócenie uwagi od swoich niespokojnych myśli, ale nic nie znalazł.