Zaskakujący widok
W drodze powrotnej moją uwagę zwrócił znajomy samochód zaparkowany przed sklepem jubilerskim: był to samochód mojego męża, a jego widok wydał mi się niezwykły. Zaciekawiona podeszłam do niego, a w mojej głowie kłębiło się mnóstwo pytań – co robił w sklepie jubilerskim? Możliwości kłębiły się w mojej głowie i wiedziałam, że jest to coś, nad czym muszę się zastanowić i oczywiście dotrzeć do sedna sprawy.

Zaskakujący widok
Zaskakujący widok przez okno
Udając, że patrzę w okno, zajrzałam do sklepu jubilerskiego i zobaczyłam mojego męża, który uśmiechał się szeroko, podziwiając coś pod szklaną ladą. Sprzedawca podszedł do niego i zapytał, czy potrzebuje pomocy, ale on potrząsnął głową, a jego oczy utkwiły w błyszczącej szybie. Moje serce zaczęło bić szybciej i chociaż część mnie wiedziała, że powinnam być podekscytowana, ogarnęła mnie fala niepokoju, wypełniając moje myśli pytaniami, których nie mogłam zignorować.

Niesamowity widok za oknem